wtorek, 13 kwietnia 2010

OBŁUDA




Napiszę to co pewnie nie tylko ja myślę i nie będzie to ani troche poprawne politycznie. Całe szczęście mi nikt za pisanie nie płaci więc mogę po prostu napisać to co myślę, a myślę że już dawno nie widziałem nic obrzydliwszego niż spektakl obłudy jaki odbywa się wokół lotniczego wypadku naszych oficjeli w Smoleńsku. Mam nadzieję choć w sumie nie wierze w to że ludzie którzy dziś wygadują i wypisują te dyrdymały będą się kiedyś tego mocno wstydzić. Zginął człowiek, wielu ludzi, w tragicznym wypadku to co się dzieje w mediach ta karykatura żałoby i kuriozalna przesada jaka obserwujemy jest chyba bardziej obrazą niż hołdem dla ofiar. Zginął człowiek nie lubiany przez media, człowiek który zasłynął z pogardliwego zwrotu "spieprzaj dziadu", niepotrafiący wznieść się ponad podziały partyjne będący prezydentem jednostronnym, bez większych sukcesów. Tym niemniej był to człowiek więc zasługuje na pewien szacunek który w tym wypadku powinien ograniczać się do puszczenia w niepamięć jego małości a nie parodii która jako żywo przypomina "rozpacz" po śmierci Stalina.

Proponuje uczcić tragicznie zmarłych i okazać im szacunek - ciszą, a nie tym karnawałem idiotyzmów i obłudy. Ja sam kończę temat z szacunku dla ludzi ale też i z przesytu i odrazy jaką czuję wobec twórców i uczestników całej tej szopki.