sobota, 27 grudnia 2008

Czekając na Renesans cz.3


Małe uzupełnienie do części 1-szej. Jako że mamy koniec roku jest fajnie bo różne publikatory biorą się za podsumowania. O wybranych przez Time odkryciach naukowych roku 2008 już pisałem, czas na nieco bardziej poczesny "New Scientist", który ogłosił listę naukowych bohaterów roku 2008:

- Steven Chu, noblista i kierownik Lawrence Berkeley National Lab ma objąć w rządzie Baracka Obamy stanowisko sekretarza do spraw energii. Ten zwolennik naukowego rozwiązania problemów klimatycznych i odnawialnych źródeł energii może być jednym z najbardziej wpływowych naukowców roku 2009.

Szkoda, że zjawisko globalnego ocieplenia może się okazać jednym wielkim politycznym szwindlem, nie chciałbym przesądzać ale poczekajmy z wnioskami, są tacy którzy twierdzą coś dokładnie odwrotnego i tacy, którzy uważają że że zjawiska takiego nie ma. Przypomina mi się w tym miejscu histeria freonowa po "odkryciu dziury ozonowej" która istnieje od niewiadomo jak dawna nad Antarktydą, powstaje zawsze w okresie wiosenny, a nasz wpływ na jej istnienie i rozmiar jest zbliżony do wpływu na długość doby :-)

- George Church z Harvard University stworzył Knome - pierwszą firmę oferującą klientom sekwencjonowanie całego genomu. Pracuje też nad bakteriami wytwarzającymi biopaliwa.

Facet robi biznes na genetyce i dobrze, szczególnie że dla przeciętnego Kowalskiego czy raczej Smitha dane te są niezbędne jak rybie rower.

- Svante Paabo z Instytutu Maxa Plancka w Lipsku jest pionierem sekwencjonowania starożytnych próbek DNA. Wraz z kolegami niemal zakończył sekwencjonowanie genomu neandertalczyka i rozszyfrował z grubsza genom mamuta.

To już komentowałem, szybkość i wydajność współczesnych maszyn pozwala na bicie kolejnych tego typu rekordów tyle że żadne to odkrycie. O "szyfrowaniu" czy "rozszyfrowniu" to już normalny bełkot który sugeruje jakiś wielki wysiłek intelektualny

- Alan Stern - były dyrektor NASA - zrezygnował ze stanowiska, odmawiając redukcji wydatków na główne programy badawcze.

Innymi słowy - wspieramy swoich. Ręce precz od tłustych apanaży luminatów współczesnej nauki i ich drogocennych badań, z których od wielu lat nic nie wynika. Maksimum kasy za zero wyników a jak się nie podoba to rezygnujemy.

- John Pendry z Imperial College w Londynie pracuje nad pelerynami - niewidkami. Udało mu się spopularyzować związane z tym skomplikowane teorie fizyczne.

O tym już pisałem fajny bajer, nadaje się w sam raz do działu ciekawostek naukowych i nic poza tym

- Peter Smith z University of Arizona jest głównym naukowcem NASA odpowiedzialnym za misję marsjańską lądownika Phoenix. Dzięki niej przekonaliśmy się, że na Marsie mogło istnieć życie i zobaczyliśmy wiele zdjęć marsjańskich krajobrazów.

Który to lądownik nie zmienił nawet na milimetr naszej wiedzy na temat Marsa choć faktycznie brak było zawsze dobrej jakości pocztówek z Marsa, może jakaś firma zdecyduje się na wyduk i sprzedaż?

- Ken Caldeira z Carnegie Institution od lat zajmuje się geoinżynierią, która może się okazać wybawieniem, jeśli nie uda się powstrzymać zmian klimatu zmniejszając emisję dwutlenku węgla.

Jak wyżej wszystko fajnie o ile wogóle jest coś takiego jak efekt cieplarniany i to co się z tym wiąże.

- Lyn Evans, dyrektor Wielkiego Zderzacza Hadronów CERN, największej instalacji naukowej w dziejach.

Ech szkoda mi to ponownie komentować, ale jeszcze do poprzedniego wpisu dodam, że nie dalej jak kilka dni temu teoria BB zaczęła się mocno chwiać w posadach (przy okazji napiszę dal czego jak znajdę jakiś poważniejszy mteriał w temacie a nie tylko naukową ciekawostkę) mamy zatem próby osiągnięcia stanu zbliżonego do stanu po BB, którego to BB możliwe, że wogóle nie było.

- Philip Munger, nauczyciel muzyki i bloger z Alaski, który ujawnił, że Sarah Palin wierzyła w koegzystencję ludzi i dinozaurów przed 6000 lat.

Hahahaha no to mamy nagrodę dla ... donosiciela. Kolo pomógł wygrać Obamie kompromitując babkę, bo ta ma jakieś tam przekonania nb. zbliżone do przekonań większości amerykanów więc w czym problem. Naukowy bohater no niemal na miarę Galileusza - ROTFL

- Claudia Castilo - której jako pierwszej na świecie przeszczepiono tchawicę, wyhodowaną poza organizmem, częściowo z jej własnych komórek.

Tu się nie czepiam, tyle że Pani ta to nie naukowiec, a zrozpaczony gotowy na wszystko pacjent, który zgodził sie na medyczny eksperyment na własnej osobie. Gwarantuję, że gdyby się nie udał nie znalazłaby się w żadnym ekscytującym zestawieniu tylko w nekrologu.

- Barack Obama, który wybrał do swojego sztabu wielu wybitnych naukowców.

No to już jest szczyt pan Obama jest bohaterem bo ... dał naszym kolesiom fajne, dobrze płatne posady w administracji.

CDN...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz