wtorek, 23 grudnia 2008

Rasizm ?


(Uwaga - jest to wpis historyczny w ramach akcji przenoszenia wpisów ze starego bloga do bloggera)

Nie będzie to jakiś poważny tekst o rasizmie, a jedynie taka mała refleksja. Otóż drodzy moi czytelnicy mimo, iż zdecydowanie hołduję tezie, że wszyscy są równymi istotami ludzkimi w sensie prawnym czy moralnym czy jakimkolwiek innym, to jednak zdecydowanie nie mogę zgodzić się na przesadę, jaką jest doszukiwanie się rasizmu w każdym niemal zachowaniu, które wskazuje już nie tyle na dezaprobatę, ale zwykła nieufność czy zdziwienie innością i niechęć aby owa inność na co dzień nas atakowała.

Kochani czytelnicy - obawa czy lęk wobec zjawisk nieznanych i nam obcych jest mechanizmem biologicznym, który przyczynił się do naszego przetrwania i ewolucji. Ciągła próba wmawiania ludziom że skoro obawiają się rzeczy obcych ich codziennemu doświadczeniu to są jakimiś ułomnymi kretynami prowadzi do kształtowania pokolenia lemingów zmierzających ślepo w kierunku przepaści. Rozumiem potrzebę swoistej ekspiacji jaką mają białasy w związku z faktem, iż dopuściliśmy się w przeszłości ordynarnych masowych mordów i zbrodni wobec osób zamieszkałych na terenach Azji, obu Ameryk a szczególnie Afryki. Nic nie tłumaczy barbarzyństwa i zbrodni - musimy z tym jakoś żyć i szanować ludzi jako takich. Ale u licha nie każcie mi czuć się rasistą tylko dlatego, że zgodnie z moją własną naturą nie lezę na oślep do czarnej dzielnicy, a czasem wydaje mi si że jakiś afroamerykanin ;-) jest po prostu głupi, chamski itp. CDN …

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz